Powieściopisarka Ann Patchett naprawdę wie o prowadzeniu niezależnej księgarni podczas Covid-19

Książki

Ann Patchett rozmawia z magazynem oprah o niezależnych księgarniach Dzięki uprzejmości Ann Patchett

Niektórzy mogą powiedzieć, że pisarka Ann Patchett jest patronką niezależnych księgarni. Po zamknięciu dwóch pozostałych księgarń w jej rodzinnym mieście Nashville, Patchett i jej partnerka biznesowa Karen Hayes otworzyli Książki Parnassus w 2011.

Od tego czasu ona i Hayes prowadzą jedną z najbardziej renomowanych księgarń w kraju, a Patchett stał się potężnym orędownikiem wszystko indies. Jest jedną z kilku wybitnych pisarek, którzy założyli niezależne księgarnie - wśród nich Emma Straub i Louise Erdrich —I wykorzystują swoją literacką siłę, aby zapewnić czytanie słów innych pisarzy.

Aby upamiętnić Dzień Niezależnej Księgarni - święto, które wydaje się jeszcze bardziej warte świętowania podczas pandemii - rozmawiałem z Holenderski dom i Piękny śpiew autorka o tym, jak ona i inni księgarze poruszają się w tych trudnych czasach.


Chciałem się z Tobą dowiedzieć, co robi Twój sklep i inni, aby przetrwać w tej pełnej wyzwań erze COVID, kiedy wiele sklepów musiało zostać tymczasowo lub na stałe zamkniętych.

Wiesz, wszyscy chodzimy z zawiązanymi oczami z patykami, próbując znaleźć piniatę. Ktoś obrócił nas trzy razy i wepchnął na środek pokoju. Tak to się czuje. Nie doszliśmy do tego - nikt z nas - chociaż cudowne jest to, że niezależni księgarnie naprawdę się spotykają. Bardzo się wspieraliśmy i wszyscy jesteśmy w kontakcie. 'Jak się masz? Co robisz? O czym myślisz? Jaki jest Twój plan?' Ludzie byli bardzo chętni do dzielenia się. „Czy chcesz współpracować przy tym wydarzeniu?”

Wiele księgarni organizuje wirtualne wydarzenia autorskie, które wydają się generować duże zaangażowanie.

To prawda. Cały czas rozmawiam z Elaine Petrocelli, która prowadzi Book Passage w Marin. Kocham ją. Dyskutujemy, jak być niezależnymi i konkurencyjnymi, ale nadal jednoczyć się i pomagać sobie nawzajem. Zaprosiła mnie do wywiadu z Louise Erdrich na wydarzenie Book Passage i podczas rozmowy mieliśmy około 3500 wyświetleń na żywo i tysiące kolejnych w następnych tygodniach. Najwyraźniej, gdy to się działo, ludzie dzwonili do swoich przyjaciół, aby ich namówić, by posłuchali.

Czuję zbliżające się „ale” & hellip;

Ale Book Passage sprzedało się tylko w 17 egzemplarzach Strażnik nocy podczas tego wydarzenia, a mój sklep sprzedał tylko jedną.

O nie, ale co z twoimi wtorkowymi postami na Instagramie, które uwielbiam? Pewnie sprzedają książki.

Tak, zaczęło się od tego, że trzymałem właśnie wydaną książkę i mówiłem o niej przez 30, 45 sekund. Na przykład: „Kocham Taka zabawa Wiek i to jest to, co w nim uwielbiam i dlaczego warto to kupić ”. Wtedy pomyślałem Dobra, mam te wszystkie sukienki, których teraz nie mam na sobie, prawda? Mieszkam na południu. Mam suknie balowe. Mam sukienki koktajlowe .

Wiem, że nasze szafy nie są ostatnio używane.

Dobrze. I tak zacząłem się ubierać, po części dlatego, że nosiłem dresy przez tak długi czas i szorty ... a po części dlatego, że wszystko, co mogę zrobić, aby przyciągnąć uwagę ludzi i sprzedać kilka książek, zrobię . A więc jeśli założę biżuterię, czerwoną szminkę i suknię balową i podniosę książkę, ludzie wydają się zwracać większą uwagę. Gdybym nie był taki stary, bez wątpienia robiłbym to w strojach kąpielowych.

Ta treść jest importowana z Instagrama. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji w ich witrynie internetowej.
Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Parnassus Books (@parnassusbooks)

A potem sprowadzasz kolegów. Nawiasem mówiąc, dzieje się to we wtorki, ponieważ wydawcy wydają nowe książki we wtorki, prawda?

Tak, Cat jest pracownikiem, który pisze te wspaniałe biuletyny dla pracowników w każdy wtorek, więc powiedziałem jej w pewnym momencie: „Czy możemy opublikować wasze wtorkowe listy do pracowników, ponieważ wtedy ludzie będą wiedzieć, co jest naprawdę nowego?”. A ona odpowiedziała: „Nie, są zbyt złośliwi. I nie chcę się martwić, że nie będę złośliwy. I oni są. Więc powiedziałem: „OK, zamiast tego będziemy robić wideo w każdy wtorek”.

Dlatego we wtorek rano mamy zebranie pracowników, na którym Cat podnosi każdą książkę i mówi o niej personelowi. Wtedy moja koleżanka Rae Ann trzyma wszystkie książki dla dzieci. Więc teraz w zasadzie umieściliśmy to w naszym wideo IG - znowu, próbujemy po prostu spróbować tej piñaty, mając nadzieję, że znajdziemy najlepsze miejsce.

Jak jeszcze wprowadzasz innowacje, skoro Twój sklep nie został w pełni ponownie otwarty?

Moja siostra, Heather, pracuje w księgarni i odpowiada za wysyłkę, co jest histeryczne, ponieważ teraz to wszystko, co robimy. Heather podeszła do mnie i powiedziała: „Chcę tylko spokojnej, małej pracy, która pozwoli mi przejść na emeryturę bez stresu”. Więc przejęła transport. To było oczywiście przed Covidem.

Teraz co wieczór pracuje do 22:00, drukując etykiety pocztowe. Razem wpadliśmy na pomysł, że będziemy robić pudełka na prezenty na Dzień Matki. Kiedy przedstawiliśmy naszą propozycję personelowi, wpadli na pomysł, że odbiorcy nie będą mieli żadnego wpływu na to, którą książkę otrzymają, z wyjątkiem ceny i gatunku: „Tajemnica, romans lub świeci”. Myślałem, że to taki zły pomysł, ale okazuje się, że właśnie tego chcą ludzie. Chcą uwolnienia się od wszelkich wyborów.

I chcą niespodzianki.

Tak, chcą niespodzianki. Więc było to jak pudełko papeterii, skarpetki, dwie książki, a umowa brzmiała: „Ann Patchett napisze twoją kartkę z okazji Dnia Matki”. Napisałem więc około 200 kartek na Dzień Matki i większość pudełek złożyłem razem. Więc to było coś w stylu: „Hej, to jest od Katie. Z tego powodu wybrałem dla ciebie te książki, ale naprawdę pomyślałem, że spodoba ci się ta czapka z daszkiem czy cokolwiek. Zrobiłem to 200 razy.

To cudowne.

To było duże. A teraz robimy pudełka dla niemowląt i pudełka urodzinowe. Miejmy nadzieję, że jeśli Bóg pozwoli, Boże Narodzenie przyniesie nam kolejny przypływ.

Oferujemy Ci społeczność i ciepłe, bezpieczne, kochające i inteligentne miejsce, w którym możesz być bez względu na to, kim jesteś, gdzie wszyscy mogą się spotkać.

Czy planujesz wkrótce ponownie otworzyć?

Na razie zajmujemy się tylko boksem, wysyłką, drukowaniem etykiet i obsługą krawężników. Cały dzień wyprowadzamy książki na parking. Nie wiemy, jak wyglądałoby otwarcie. Zaczekamy i zobaczymy, co stanie się tej jesieni. W międzyczasie staramy się przeżyć. Jesteśmy innowacyjni. Ciężko pracujemy. Nikogo nie zwolniliśmy. Nadal płacimy wszystkim ubezpieczenie zdrowotne. Ponieważ Karen świetnie zarządzała naszymi pieniędzmi, mamy wystarczająco dużo pieniędzy w banku, aby przez jakiś czas działać ze stratą.

Wielu niezależnych ma słoiki z napiwkami, w których możesz po prostu przekazać darowizny, jeśli chcesz.

Tak, sponsorujemy wydarzenie z Lori Gottlieb, autorką Może powinieneś z kimś porozmawiać i po raz pierwszy wystawiamy słoik na napiwki.

Ta treść jest importowana z Instagrama. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji w ich witrynie internetowej.
Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Parnassus Books (@parnassusbooks)

Co w normalnych okolicznościach, poza książkami, oferuje Tobie i Twoim klientom niezależna księgarnia?

Społeczność. O to nam chodzi. Miejsce, do którego można przyjść, spędzić wolny czas, przyprowadzić dzieci, przyjść na czytanie, porozmawiać z innymi czytelnikami, porozmawiać z personelem. Personel cię zna. Pamiętają, co lubisz, wszystkie te rzeczy. Jest to bardzo wzruszające, ponieważ przez te wszystkie lata pracowałem nad pomysłem W porządku, na Amazon możesz kupić swoją książkę taniej, ale oferujemy tę dodatkową rzecz . Oferujemy Ci społeczność i ciepłe, bezpieczne, kochające i inteligentne miejsce, w którym możesz być bez względu na to, kim jesteś, gdzie wszyscy mogą się spotkać.

Potrafią rozmawiać, mogą siedzieć cicho. Mogą przeczytać książkę, a następnie ją kupić lub nie. Zapraszamy wszystkich. To naprawdę najbliższa rzecz, jaką mamy, do domu kultury. To jest jak biblioteka. Wielu z nich już nie ma. Ale mamy lojalność naszych klientów. Mogliby taniej dostać swoje książki z Amazona, ale decydują się pozostać z nami.

Wspaniale.

Wystarczy, że położyłem głowę na biurku i szlochałem. To tak, jakbyśmy byli tu dla ciebie. W porządku. Teraz jesteś tu dla nas.

Od dawna pracujesz nad programem, który pomaga księgarniom w potrzebie, prawda?

Zgadza się, plik Book Industry Charitable Foundation, znany również jako BINC. To dla księgarzy w potrzebie - są chorzy lub brakuje im pieniędzy. Autorzy tacy jak ja, John Grisham czy Stephen King wystawiają na swoich imprezach słoiki z napiwkami, aby zebrać pieniądze dla BINC, dla księgarzy, których, powiedzmy, nie stać na ubezpieczenie zdrowotne lub coś, czego pilnie potrzebują. Jedna z moich pracowników, która była bardzo chora, otrzymała stypendium BINC na opłacenie jej odwyku. Niestety zmarła, a BINC pomogło opłacić jej pogrzeb.

Wspaniale. Mam ostatnie pytanie. Czym są ty czyta teraz?

Nigdy nie ma jednej odpowiedzi. To, co obecnie czytam, nazywa się Indeks aktów samozniszczenia autorstwa Christophera Behy, ponieważ właśnie go poznałem i go lubię. Ostatniej nocy skończyłem książkę audio Aktorka autorstwa Anne Enright, która jest jednym z najlepszych audiobooków, jakich kiedykolwiek słuchałem. Jestem niesamowicie podekscytowany Yaa Gyasi Królestwo transcendentne . To znakomicie. Uwielbiam także Czarne dno święte .


Aby uzyskać więcej takich historii, zapisz się do naszego newslettera .

Ta zawartość jest tworzona i obsługiwana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom w podaniu ich adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnych treści możesz znaleźć na stronie piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej