Pięć zabawnych faktów, których nie wiedziałeś o Świętym Mikołaju

Wakacje

Sophie Jackson jest niezależną pisarką i autorką The Medieval Christmas.

Święty Mikołaj omawia z aniołem wybór prezentów na Boże Narodzenie na tej pocztówce z 1907 roku. Ma już długą białą brodę, którą znamy dzisiaj.

Święty Mikołaj omawia z aniołem wybór prezentów na Boże Narodzenie na tej pocztówce z 1907 roku. Ma już długą białą brodę, którą znamy dzisiaj.

Kolekcja autorska

Kim jest Święty Mikołaj?

Święty Mikołaj, czyli Święty Mikołaj to kultowa postać świątecznego sezonu. Wszyscy wiedzą, jak wygląda Święty Mikołaj — wesoły, gruby mężczyzna w czerwonym garniturze z białą brodą — i wszyscy wiedzą, co robi — dostarcza prezenty o świecie — ale niewielu wie o historycznym pochodzeniu Świętego Mikołaja, jego powiązaniach ze starożytnymi mitami i legendy i mroczne sekrety z przeszłości wesołego człowieka.

Forma Świętego Mikołaja istnieje od czasów wczesnego średniowiecza, ale jego wygląd i zwyczaje znacznie się zmieniły na przestrzeni wieków. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy mężczyzna w czerwieni to coś więcej niż mince pie i renifery, czas przeczytać dalej.

Mało znane fakty o Świętym Mikołaju

  1. Może być oparty na Bogu Wikingów lub chrześcijańskim biskupie
  2. Nigdy nie miał renifera
  3. Ukarał złych
  4. Jego pomocnicy nie zawsze byli elfami
  5. Coca-Cola nie wynalazła współczesnego Mikołaja
Ten francuski obraz z lat 20. przedstawia św. Mikołaja jako nosiciela darów i opiekuna małych dzieci.

Ten francuski obraz z lat 20. przedstawia św. Mikołaja jako nosiciela darów i opiekuna małych dzieci.

Kolekcja autorska

1. Może być oparty na Bogu Wikingów lub chrześcijańskim biskupie

Czy Święty Mikołaj to naprawdę Odin?

Istnieje wiele teorii dotyczących pochodzenia Świętego Mikołaja. Jedną, która zyskała popularność w ostatnich latach, jest to, że Święty Mikołaj jest tak naprawdę bogiem Wikingów Odynem (znanym jako Wodan dla Anglo Sasów). Odyn był skomplikowanym bogiem kojarzonym z mądrością i poezją, a także śmiercią, wojną i szubienicą. Poświęcił oko, aby zdobyć mądrość świata.

Pogańscy Wikingowie i Anglosasi nie mieli Bożego Narodzenia (które jest świętem chrześcijańskim), ale nadal obchodzili środek zimy jako Yuletide. Wierzono, że w tym czasie wydarzyło się wiele dziwnych i cudownych rzeczy. Uważano, że po niebie przelatuje masywny oddział polowań na widma, prowadzony przez Odyna w niebieskim płaszczu i z długą białą brodą. Jeździł na swoim siwym koniu z ośmioma nogami i przynosił prezenty swoim wyznawcom.

Odin wyraźnie przypomina Świętego Mikołaja (broda, przynoszenie prezentów, magiczna nocna przejażdżka po niebie w środku zimy). Kiedy chrześcijaństwo zaczęło zastępować pogaństwo i dawnych bogów, Odyn nie zniknął całkowicie, zamiast tego niektóre z jego legendarnych zwyczajów skojarzono z chrześcijańskim świętym, który z kolei związał się z okresem Bożego Narodzenia.

A może jest świętym Mikołajem?

Święty Mikołaj mieszkał w IV wieku naszej ery w starożytnym greckim mieście Myra. Niewiele wiemy o Mikołaju poza tym, że był biskupem chrześcijańskim, którego święto obchodzone jest 6 grudnia. Podobno w cudowny sposób wskrzesił trzech chłopców zamordowanych przez rzeźnika, który zamierzał sprzedać ich marynowane mięso jako wieprzowinę. Mniej fantastyczna legenda mówi o tym, jak uratował trzy siostry od pracy jako prostytutki, potajemnie dostarczając worki ze złotem do ich domu (w niektórych wersjach wrzucał je do komina).

Nicholas nie tylko ma wyraźne podobieństwa do Świętego Mikołaja, ale także do Odyna. Jest patronem i opiekunem dzieci, przynosi prezenty, jego święto obchodzone jest w grudniu i zazwyczaj jest przedstawiany z białą brodą. W średniowieczu prezenty wręczano dzieciom w dzień św. Mikołaja, a nie w Boże Narodzenie. Dopiero w XVI wieku dawanie darów zostało przeniesione na 25 grudnia jako sposób uczczenia narodzin Chrystusa.

Wiele starych wizerunków Świętego Mikołaja przedstawia go jako biskupa bez kultowego czerwonego garnituru. Dopiero w XX i XXI wieku usunęliśmy religijny aspekt jego wyglądu i przekształciliśmy Świętego Mikołaja w postać świecką.

Kartka świąteczno-noworoczna z 1915 roku.

Kartka świąteczno-noworoczna z 1915 roku.

Kolekcja autorska

2. Nigdy nie miał renifera

Odyn i św. Mikołaj zawsze byli przedstawiani na koniach, dziś św. Mikołaj kojarzy nam się z reniferami. Po raz pierwszy Święty Mikołaj został przedstawiony jako trzymający sanie ciągnięte przez renifery w anonimowym wierszu „Stary Santeclaus z wielką rozkoszą”, opublikowanym w Nowym Jorku w 1821 roku. werset przedstawia sanie ciągnięte przez jednego renifera.

Dwa lata później, w 1823 roku, Clement C. Moore opublikował w Ameryce swój słynny wiersz „Twas the Night Before Christmas”. Praca Moore'a została uznana za stworzenie nowoczesnej legendy Świętego Mikołaja. Wspomina św. Nicka (nie nazywa go Świętym Mikołajem) prowadzącego sanie ciągnięte przez osiem reniferów i każdemu z nich nadaje nazwy – Dasher, Dancer, Prancer, Vixen, Comet, Cupid, Dunder i Blixem.

Ostatnie dwie nazwy to holenderskie słowa oznaczające grzmoty i błyskawice. W późniejszej wersji wiersza zmieniono je na niemieckie słowa „Donder” i „Blitzen”. Dzisiaj piszemy Donder jako Donner, co jest współczesnym niemieckim słowem oznaczającym grzmot.

A co z Rudolfem?

To Moore dał Mikołajowi swojego renifera i od tego czasu pomysł utknął. Nie stworzył jednak Rudolfa.

Rudolph the Reindeer został wynaleziony w 1939 roku przez Roberta L. Maya, innego Amerykanina. Rudolph pojawił się w wierszu w ilustrowanej książeczce dla domu towarowego Montgomery Ward. Piosenka „Rudolph the Red-Nosed Reindeer” ukazała się dopiero w 1949 roku. Rudolph zdecydowanie spóźnił się do stajni Świętego Mikołaja!

Anioł szepcze do ucha Świętego Mikołaja, gdy przeglądają listę dobrych i złych dzieci.

Anioł szepcze do ucha Świętego Mikołaja, gdy przeglądają listę dobrych i złych dzieci.

Kolekcja autorska

3. Ukarał złych

Możemy mówić o Mikołaju, który ma listę „niegrzecznych lub miłych” jako sposobu na skłonienie dzieci do zachowania w okresie świątecznym, ale nie jest to zagrożenie, które większość traktuje się poważnie. Nie zawsze tak było.

Musimy pamiętać, że Mikołaj opiera się na brutalnym bogu wojny, który nie sprzeciwiał się karaniu niegodziwych. Przez większość swojej historii Święty Mikołaj przynosił dobre prezenty, a złem kary.

W „Stary Santeclaus z wielką rozkoszą” (1821). jest to wyraźnie wspomniane:

Ale gdzie znalazłem niegrzeczne dzieci,
W manierach surowych, w usposobieniu wyniosłym,
Niewdzięczni rodzicom, kłamcom, przeklinaczom,
Bokserki, oszuści, kryminaliści,

Zostawiłem długi, czarny, brzozowy pręt,
Takich jak przerażające polecenie BOGA
Kieruje rękę rodzica do użycia
Gdy droga cnoty idzie w parze, jego synowie odmawiają.

Od brzozowego pręta do kawałka węgla

Wiele starych wizerunków Świętego Mikołaja przedstawia go niosącego brzozę gotową ukarać niegodziwych. We wcześniejszych stuleciach kara ta nie dotyczyła wyłącznie dzieci, dorośli, którzy narazili się na sąsiadów, byli zaczepiani i karani podczas święta Bożego Narodzenia jako forma odwetu społeczności. Zostali pobici i zaatakowani, a szkodnicy nie obawiali się żadnych konsekwencji, ponieważ był to czas, kiedy takie rzeczy były pomijane.

Na przestrzeni wieków ten czujność był stopniowo wykorzeniany, a w XX wieku najgorszą karą, jakiej można oczekiwać od Świętego Mikołaja, była bryła węgla w złożeniu zamiast prezentu. Dzisiaj nie spodziewamy się, że Święty Mikołaj wyrządzi krzywdę, jego lista „niegrzecznych lub miłych” to wszystko, co pozostało z niegdyś bardzo brutalnego aspektu wesołego starego Świętego Mikołaja.

Brytyjskim i amerykańskim Mikołajom zazwyczaj towarzyszą elfy, a czasem anioły.

Brytyjskim i amerykańskim Mikołajom zazwyczaj towarzyszą elfy, a czasem anioły.

Kolekcja autorska

4. Jego pomocnicy nie zawsze byli elfami

Przyzwyczailiśmy się do widoku Świętego Mikołaja w towarzystwie elfów, które pomagają mu w dostarczaniu prezentów. W przeszłości te przyjazne elfy były znacznie bardziej złowrogie. Były to demony często przykute łańcuchami do Świętego Mikołaja (wtedy św. Mikołaja), które skakały i skakały obok niego, terroryzując ludzi. Czasami do Świętego Mikołaja dołączał sam Diabeł.

W średniowieczu nie było niczym niezwykłym, że ktoś przebierał się za św. Mikołaja, a druga osoba przebierała się za demona. Szli ulicami, św. Mikołaj rozdawał prezenty, podczas gdy demon rzucał się na ludzi, może wymachując brzozą lub batem. Ten demon miał być tam, by karać złoczyńców, ale często korzystano z wolności, a „demon” molestował każdego, kto mu się spodobał.

Krampus

Gdy św. Mikołaj został przemieniony w Świętego Mikołaja (Świętego Mikołaja w Wielkiej Brytanii), jego demoniczny pomocnik został usunięty. Mikołaj sam przyznawał nagrody i kary. Jednak w Europie demon pozostaje tradycyjną częścią okresu świątecznego. Najbardziej znanym z tych demonicznych pomocników jest Krampus, pół człowiek, pół koza, złowroga postać unosząca się za św. Mikołajem (który nadal jest tradycyjną postacią Bożego Narodzenia dla wielu Europejczyków). Krampus wygląda jak coś bardziej pasującego na Halloween niż Boże Narodzenie i jest przyzwyczajony do przestraszonych dzieci, choć często w sposób beztroski.

brud

W niektórych częściach Szwajcarii Mikołajowi towarzyszy Schmutzli, który bije niegrzeczne dzieci brzozową rózgą.

Czarny Piotruś: postać kontrowersyjna

Miłym pomocnikiem jest Czarny Piotruś, który znajduje się w Niderlandach. Został stworzony w 1850 roku przez nauczyciela z Amsterdamu. Czarny Piotruś miał być pierwotnie Maurem z Hiszpanii, który towarzyszy św. Mikołajowi rozdając słodycze dzieciom.

Czarny Piotruś stał się postacią kontrowersyjną we współczesnych czasach, ponieważ często jest przedstawiany przez białego człowieka w czarnym makijażu. Niektórzy uważają, że jest rasistowską postacią z echami niewolnictwa. Jednak badanie z 2013 r. wykazało, że 90% holenderskiej populacji nie uważało, że jest coś nie tak z tą postacią.

Świąteczna ciężarówka Coca-Coli to dobrze znany widok w okresie świątecznym.

Świąteczna ciężarówka Coca-Coli to dobrze znany widok w okresie świątecznym.

Własność autora

5. Coca-Cola nie wynalazła współczesnego Mikołaja

Jedną z często powtarzanych historii o Mikołaju jest to, że nie stał się wesołym, grubym mężczyzną w czerwonym garniturze, dopóki Coca-Cola nie wykorzystała go w swoich świątecznych kampaniach reklamowych z lat 30. XX wieku. Chociaż nie ma wątpliwości, że Coca-Cola miała ogromny wpływ na sformalizowanie naszego współczesnego wyobrażenia o tym, jak powinien wyglądać Święty Mikołaj, nawet oni przyznają, że nie stworzyli jego kultowego wyglądu.

Coca-Cola po raz pierwszy zaczęła używać Świętego Mikołaja w swoich reklamach bożonarodzeniowych w latach 20. XX wieku. Oparli jego wygląd na pracach Amerykanina Thomasa Nasta, który po raz pierwszy narysował Świętego Mikołaja dla Harper's Weekly w 1862 roku. W ciągu następnych trzydziestu lat narysował wiele obrazów Świętego Mikołaja i regularnie przedstawiał go w czerwonym płaszczu.

Obrazy Haddona Sundbloma

W 1931 Haddon Sundblom został zamówiony przez Coca-Colę do narysowania Świętego Mikołaja. oparł swoją pracę na wierszu Clementa C. Moore'a „Twas the Night Before Christmas” i namalował Świętego Mikołaja w czerwonym garniturze, nie dlatego, że był to kolor marki Coca-Cola, ale dlatego, że był to już tradycyjny kolor strojów Mikołaja.

Obrazy Sundbloma cieszyły się ogromną popularnością i produkował je do 1964 roku. Obrazy obiegły świat jako część globalnej marki Coca-Coli i dziś wszyscy je znamy. Pomysł, że stąd pochodzi Mikołaj, może wydawać się oczywisty, ale w rzeczywistości tak nie jest. Coca-Cola twierdzi, że tylko pomogły ukształtować wizerunek Świętego Mikołaja.

Jedna rzecz jest jednak oczywista, pomysł Świętego Mikołaja w czerwonym stroju jest teraz podstawą Bożego Narodzenia. Jakiekolwiek dziwne i złowrogie szkielety leżą w przeszłości Mikołaja, dziś jest postacią reprezentującą radość, przyjaźń, hojność i szczęście. Wszystko, co naprawdę symbolizuje święta.

Życzymy Wesołych Świąt i bardzo szczęśliwego Nowego Roku!

Uwagi

Sophie Jackson (autorka) z Suffolk w Anglii 13 listopada 2018 r.:

To sprawia, że ​​zatrzymujesz się i myślisz! Cieszę się, że to interesujące!

Róża Dziekan z Gruzji, USA w dniu 08.11.2018:

Wow, Święty Mikołaj jest o wiele bardziej przerażający niż myślałem! To nadaje zupełnie nowe znaczenie tekstom z „Santa Clause is Coming to Town”