Podróż do Vermont przypomniała mi, że w Stanach Zjednoczonych odbywają się jedne z najlepszych podróży

Twoje Najlepsze Życie

Droga, Krajobraz naturalny, Natura, Asfalt, Droga, Niebo, Drzewo, Żółty, Pas ruchu, Autostrada, Ron i Patty ThomasGetty Images

Wyprodukowano w USA to seria OprahMag.com, która eksploruje amerykańskie miasta Media społecznościowe sprawia wrażenie real podróż to ucieczka w odległe miejsca, ta seria to oda do najlepszych miejsc podróż samochodem —Lub zatrzymaj się! — Bezpośrednio na naszym własnym podwórku.


Po ukończeniu college'u i samodzielnym przeprowadzce do Nowego Jorku miasto pozostawiało mnie w ciągłym zdumieniu. W weekendy chodziłem na długie spacery, aby zwiedzać najlepsze muzea, najnowsze modne restauracje lub najfajniejsze księgarnie, jakie miał do zaoferowania Manhattan. Byłem zakochany; po prostu zapuszczanie się „śródmieście” do dzielnic takich jak SoHo czy West Village brzmiało tak szyk do uszu mieszkańca przedmieścia Maryland.

Ale po kilku latach - i zbyt wielu zawyżonych cenach posiłków, opóźnionych przejazdach metrem i zrzędliwych spotkaniach z innymi przerażonymi dojeżdżającymi do pracy - zapach nowego samochodu w Nowym Jorku zaczął mnie osłabiać. Nagle poczułem silne pragnienie wyjazdu z miasta i wyjazdu gdzieś ...gdziekolwiek. Mniej więcej w tym czasie moja najlepsza przyjaciółka ogłosiła, że ​​zamierza spędzić lato na zagranicznej szkole prawniczej w Paryżu. Ledwo wypowiedziała te słowa, zanim zarezerwowałem bilet.

Ta pierwsza podróż do Paryża zmieniła moje życie. Wróciłem do domu, do Nowego Jorku, rozmawiając z każdym, kto chciał posłuchać o Mieście Świateł i jego romantycznej architekturze, błyszczącej wieży Eiffla i spokojnych, długich obiadach z lampkami wina. Oficjalnie złapałem bakcyla podróży w znaczący sposób. Podczas gdy inne kobiety w moim wieku oszczędzały dodatkowe dolary na buty lub torebki, ja chowałem oszczędności na przyszłe bilety lotnicze i pobyty w maleńkich butikowych hotelach. W ciągu następnych kilku lat (ponieważ miałem szczęście, że powiedziałem o oszczędnościach i przywileju), znajdowałbym sposoby na tanie podróżowanie do każdego miejsca, od Londynu, Barcelony i Amsterdamu po Bangkok i wyspy Tajlandii - i odbyć kilka ponownych wizyt w Paryżu. Kiedy w końcu spotkałem skłonnego do spontaniczności chłopaka, który był tak samo otwarty na przygody jak ja, odwiedziliśmy takie miejsca jak Hawana, Kuba i Kartagena w Kolumbii, tworząc razem wspomnienia na całym świecie.

Zanim się zorientowałem, odprężyłem się za kierownicą.

Stałem się pełnoprawnym wędrowcem, kimś, kto spędzał godziny na Pintereście i Instagramie, przeglądając zdjęcia z podróży i zapisując się na każdy możliwy e-mail ze zniżką na podróż i biuletyn. Ale za każdym razem, gdy otrzymywałem powiadomienia o lokalnych miejscach docelowych - pociągach do Karoliny Północnej lub wyprzedaży hoteli w północnej części stanu Nowy Jork - przewijałem obok nich. Dla mnie miasta, które były tutaj, w USA, a zwłaszcza te w niewielkiej odległości, nie liczyły się jako real podróżować. Pomyślałem, że prawdziwa ucieczka oznacza odwiedzenie miasta, do którego przylecę po kilku wyczerpujących godzinach lotu, by być zszokowanym kulturą językiem, jedzeniem i widokami - lub wszystkim powyższym.

A potem zostałem zaproszony przez Land Rovera na wycieczkę prasową do Vermont, gdzie miałem okazję jeździć nowym 19MY Range Rover Sport PHEV - najpierw na weekend do małego miasteczka Manchester w stanie Vermont, a następnie do miasteczka uniwersyteckiego Burlington. Na początku prawie zdałem, myśląc: „Czy nie powinienem oszczędzać czasu wakacji na jakiś real wakacje?' Ale potem spojrzałem mój chłopak , z którym rozpaczliwie potrzebowałem trochę czasu i powiedziałem To tylko weekend ... dlaczego do cholery nie?

Ta treść jest importowana z Instagrama. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji w ich witrynie internetowej.
Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Ariannę Davis (@ariannagab)

W ten sposób ja - ktoś, kto nic nie wie o samochodach i jeździ kilka razy w roku, kiedy odwiedza swoich rodziców w domu w Maryland - skończyłem na weekendowej jeździe luksusowym SUV-em po otwartej drodze do stanu Vermont. Początkowo nie byłem zbyt podekscytowany podróżą do stanu, który jest zasadniczo tuż obok (czytaj: nie egzotyczny, moim zdaniem). Jako ktoś, kto nie jest świetnym kierowcą, nie byłem też zachwycony wypadkami drogowymi.

Ale zanim się zorientowałem, zauważyłem, że moje ciało rozluźnia się za kierownicą, ooh-hing i aah-ing z moją drugą połówką, która wysyłała filmy do wszystkich swoich przyjaciół, ponieważ był super pompowana o dzwonkach i gwizdkach Range. (Płynna jazda! Maślane skórzane fotele! Minilodówka w podłokietniku!) Gdy zielone drzewa świsnęły przy oknie, a Ed Sheeran wystrzelił z systemu nagłośnienia, pomyślałem sobie: może ten cały pomysł trip tripów w USA nie jest taki w końcu źle.

Dotarliśmy do Kimpton Taconic Hotel w Manchesterze o zachodzie słońca i od razu mnie oczarowało. Wystrój holu był ciepły, pełen akcentów z Nowej Anglii, z zapachem w powietrzu, który był jednocześnie drzewny i korzenny - jak kominek przytulał Boże Narodzenie z klonu. Kolacja w hotelowej restauracji Cietrzew zawierał pyszne, komfortowe jedzenie, od miękkich precli i ręcznie krojonych frytek po smażone przegrzebki z patelni i soczysty, serowy burger.

Dokładnie tego paliwa potrzebowaliśmy, aby przygotować się do Szkoły Jazdy Land Rover Experience następnego dnia, podczas której certyfikowany instruktor zabrał tego nerwowego kierowcę w teren na trasie głęboko w lesie - lasach, które, powinienem wspomnieć, były zaludnione. wzgórza nadal pokryte zimowym lodem, który w końcu zaczynał topnieć na wiosnę.

W Vermont stwierdziłem, że robię coś, czego nigdy bym nie zrobił w Nowym Jorku - ani gdziekolwiek indziej.

Powiedzieć, że byłem zdenerwowany, to mało powiedziane - ale następne trzy godziny spędziliśmy cierpliwie ucząc się, jak radzi sobie sport Range Rovera każdy teren ... nawet brodząc przez wysoką na sześć stóp kałużę lub ogromną stertę twardego jak skała śniegu. W pewnym momencie jechałem przez kopiec lodu tak wysoki, że dwa koła samochodu były całkowicie oderwane od ziemi - chociaż byłem zdenerwowany, czułem bezpieczny . Te samochody były zrobiony do tego typu rzeczy, a potem poczułem się znacznie bardziej pewny swoich umiejętności jako kierowcy. Tutaj, w Vermont, stwierdziłem, że robię coś, czego nigdy bym nie zrobił w Nowym Jorku ... ani gdziekolwiek indziej.

Nawiasem mówiąc, ten pierwszy obiad w Copper Grouse był tylko pierwszym wprowadzeniem do kultury kulinarnej Vermont, gdzie wszystko to trend „od pola do stołu”, który prowadzi szefów kuchni praktycznie w każdym lokalu gastronomicznym do tworzenia naprawdę kreatywnych potraw. Ostatnią kolację spędziliśmy w Manchesterze o godz Boorn Brooke Farm , czarująca wiejska posiadłość rodem z bajki, którą możesz wynająć na imprezy lub nocleg od gościnnego właściciela, Jeffa, który jest pełen historii, które chcesz zabrać do domu i opowiedzieć znajomym. Tego wieczoru po raz pierwszy spróbowałem squab (fajny fakt: najwyraźniej squab to, hm ... gołąb?) I koziego sernika z karmelizowanymi jabłkami, którego wciąż mogę spróbować w snach.

Następnie udaliśmy się do Burlington, gdzie zatrzymaliśmy się w hotelu Vermont, który wydawał się wyjątkowo… cóż, Vermont, ale w jakiś sposób w inny sposób. To miasteczko uniwersyteckie było wyraźnie bardziej eklektyczne i miejskie niż jego siostra Manchester. Jak tylko przyjechaliśmy, wybraliśmy się na zwiedzanie fabryki napojów gazowanych , mała baza biznesowa w Burlington, w której znajdują się rozwijające się firmy, w tym butikowy sklep z kawą, Brio Coffeeworks oraz winiarnia i sala degustacyjna Co Piwnice . Ale nic więcej Burlington dla mnie niż Foam Brewers, serce wschodzącej sceny browarniczej w Vermont, które oferuje najnowsze piwo rzemieślnicze (w tym słodką, różową opcję, którą ja, piwny nowicjusz, właściwie kochany ), jednocześnie organizując wydarzenia prezentujące twórczość lokalnych muzyków i artystów.

powiązane historie 14 najbardziej malowniczych przejażdżek pociągiem w USA Najlepsze miejsca do samodzielnego podróżowania Najlepsze akcesoria podróżne na każdą podróż

Tej nocy przy kolacji o godz Bar i restauracja Juniper w hotelu Vermont - po pożeraniu talerzy klonowej farmy wiatrowej smażonego kurczaka i ragout z królika chevre gnocchi - zdałem sobie sprawę: w ciągu zaledwie czterech dni i dwóch miast, w stanie niedaleko Nowego Jorku, odkryłem miejsce, które różniło się od każdy miejsce, w którym kiedykolwiek byłem. To nie był Paryż, Tajlandia czy Barcelona; było to samo doświadczenie. Przez lata definiowałem podróż jako coś, co wymagało godzin stania w służbie bezpieczeństwa na lotnisku, długich lotów oraz miesięcy i miesięcy oszczędzania pieniędzy. Ale krótka podróż otworzyła mi oczy na widoki, dźwięki i potrawy, których nigdy nie doświadczyłem.

Następnego ranka, w drodze powrotnej do Nowego Jorku, opuściłem szybę, żeby poczuć, jak chłodny wiatr Vermont podmuchuje moje powietrze. A potem poczułem coś znajomego: błąd w podróży, znowu drapanie. Tylko tym razem byłam gotowa sprawdzić więcej Ameryka ma mi do zaoferowania. I nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, dokąd zaprowadzi mnie życie.


Aby uzyskać więcej takich historii, zarejestruj się w naszym biuletyn .

Ta zawartość jest tworzona i obsługiwana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom w podaniu ich adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnych treści możesz znaleźć na stronie piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej