Czym jest medytacja w zdrowej kąpieli - i czy naprawdę pomoże ci się zrelaksować?
Zdrowie

Dziwne lub dobre samopoczucie to seria OprahMag.com gdzie pracownicy odpowiadają na pytanie: czy my naprawdę potrzebuje mody „woo-woo”, które wciąż widzimy w mediach społecznościowych w ramach naszych rutynowych czynności związanych z samoopieką? Włożyliśmy buzzy zabiegi z haloterapia do uzdrawianie czakr na próbę, abyś nie musiał - wszystko w imię jak najlepszego życia.
Podczas niedawnej wizyty w domu w Los Angeles mój przyjaciel - a Rozmowy SuperSoul entuzjastka i miłośniczka wody z chlorofilem - wprowadziła mnie na „zajęcia jogi dźwięku”, na które planowała uczęszczać w ten weekend. Nigdy o takim nie słyszałem, więc wyłączyła wideo około tuzina dorosłych leżących w słabo oświetlonym pokoju, w pobliżu gongu i innych wyglądających na starożytne metalowych i kryształowych instrumentów. Ćwiczyli medytację w kąpieli dźwiękowej.
Niedługo potem widziałem ten terapeutyczny rytuał wszędzie, nawet na jednym odcinku Z kamerą u Kardashianów w którym Kendall Jenner wita w swoim domu uzdrowiciela, który ma zwalczyć jej niepokój. Zaciekawiony, postanowiłem dowiedzieć się więcej.
Stephanie Rooker jest muzykiem i praktykiem dźwięku na Brooklynie w Nowym Jorku. Powiedziała mi, że „praca z dźwiękiem” może mieć działanie terapeutyczne i jest czymś, co utknęło „od początku istnienia człowieka”.
„Rdzenne plemiona na całym świecie używają dźwięku do leczenia” - powiedziała mi. Jednak prawdopodobnie nie robili sobie selfie podczas robienia tego, co?

Szkoła Jogi w Latarni Morskiej na Brooklynie.
Monty StilsonJak zasugerowała, zdrowe odrodzenie kąpieli zbiega się z dzisiejszym rozwojem trendów wellness. Na tle nadmiernie pobudzonej i przepracowanej kultury kąpiele dźwiękowe otwierają drogę do zrównoważenia ciała i umysłu. A kto nie chce czuć się bardziej spokojnym?
Rooker wspomniał również, że kąpiele w dźwiękach są dobrym rozwiązaniem dla każdego, kto jest zmęczony medytacją. „Dźwięk daje coś, na czym można się skupić, ułatwiając oczyszczenie umysłu” - powiedziała mi.
Dźwięk daje ci coś, na czym możesz się skupić, ułatwiając oczyszczenie umysłu.
Mając to wszystko na uwadze, udałem się do Szkoła jogi w latarni morskiej na Brooklynie, aby wypróbować kąpiele dźwiękowe. Kiedy wszedłem do otwartego studia, znalazłem Katie Down, licencjonowaną psychoterapeutkę muzyczną i moderatorkę South Bath, która prowadziła dwugodzinną sesję. Około 12 osób było ubranych w monochromatyczne, luźne dresy, leżące na matach rozmieszczonych koncentrycznie wzdłuż ścian pomieszczenia, gdzie zapewniono koce w kolorze łupka i pszenicy, aby zapewnić wsparcie dla głowy i nóg.
Patrzyłem, jak Down siedzi u szczytu dużego pokoju, w którym była otoczona śpiewającymi misami z kryształu kwarcu, brązowymi himalajskimi misami, kamertonami, dzwonkami i innymi muzycznymi instrumentami dronowymi. Przed wejściem w głęboką medytację przy pomocy jej instrumentów sesja Downa rozpoczęła się od pracy z oddechem i wizualizacji.

Szkoła Jogi w Latarni Morskiej na Brooklynie.
Monty StilsonWyjaśniając, czego się spodziewać, Down powiedział, że dźwięk generalnie pobudza autonomiczny układ nerwowy każdego do reagowania na codzienny stres. W rezultacie kąpiele w dźwiękach mogą pomóc Ci sobie z tym poradzić. 'To może faktycznie odwrócić skutki tego i pomóc nam dosłownie odpuścić' - powiedziała, wyjaśniając, że zanurzenie w dźwięku powoduje przejście fal mózgowych z beta - w której pracujesz przy wysokim poziomie stresu - do alfa, theta, i ostatecznie delta, w której następuje głęboka relaksacja. Mówiąc, że dźwięk jest „energią w ruchu”, powiedziała, że dwugodzinne doświadczenie jest prawie jak forma akupunktury.
Po godzinie oddychania, wizualizacji i słuchania miękkiego, delikatnego, przypominającego fal brzęczenie misek Downa, czułam się niespokojna. Wciąż nosiłem nerwową energię, którą czułem z chaosu po męczącym dniu w Nowym Jorku. Kobieta obok mnie leżała w całkowicie siedzącym trybie. Ja jednak musiałem się poruszyć, przyjmując medytacyjną pozycję siedzącą. Inni poszli za mną. Przez pozostałą część zajęć przełączałem się między siedzeniem a kłamstwem, mój umysł był częściowo skupiony na tym, co przedstawię w tej historii.

Szkoła Jogi w Latarni Morskiej na Brooklynie.
Emile DubuissonW końcu część klasy zdołała przelecieć obok bez uprzedzenia. Dół zbliżył się, by wybić kryształową piramidę bezpośrednio nad czubkiem mojej głowy. Coś wirowało od ucha do ucha i czułem się otulony głęboką sferą doznań zmysłowych. To wtedy te dźwięki przeniosły mnie w inny wymiar. Mogłem porzucić troskę codziennego życia i zamiast tego żyć spokojnie we własnym umyśle. Poczułem się ponownie połączony ze sobą jako wibrująca istota w ruchu. Przez ostatnie 20 minut Down zachęcała do pracy głosowej, która, jak mówi, może pomóc w uwolnieniu emocji.
powiązane historie


„Wszystko sprowadza się do tego, jak słuchamy siebie nawzajem, jak słuchamy swojego ciała, jak słuchamy przestrzeni, a wszystko sprowadza się do spowolnienia wszystkiego i stworzenia przestrzeni” - powiedział mi Down.
Pod koniec sesji przypomniało mi się to, co powiedziano mi na początku tej podróży: kąpiele w dźwięku dają naszym ciałom możliwość otwarcia się i ponownego połączenia z samym sobą. Jak to ujął Down, „jest to holistyczny sposób na uzdrowienie ciała”.
Kiedy wyszedłem tego dnia ze studia, byłem pewien: misja wykonana.
Ta zawartość jest tworzona i obsługiwana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom w podaniu ich adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnych treści możesz znaleźć na stronie piano.io Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej