Wojsko USA zdecydowało się odroczyć start Minutemana 3

Poza tygodniem

 Wojsko USA zdecydowało się odroczyć start Minutemana 3

The Wojsko amerykańskie zdecydowało się odroczyć start Minuteman Three (ICBM). To międzykontynentalny pocisk balistyczny. Decyzję o rozładowaniu napięć podjęto po tym, jak Rosja wskazała, że ​​jej siły nuklearne znajdują się w stanie wysokiej gotowości.

Wypowiedź rosyjskiego prezydenta Władimira Putina wywołała obawy, że rosyjska inwazja na Ukrainę może przerodzić się w eskalację nuklearną. Przywódcy europejscy uznali to za zagrożenie dla Zachodu.

Rosyjski minister obrony poinformował w poniedziałek, że w odpowiedzi na polecenie Putina jego oddziały pocisków nuklearnych we flocie Północnej i Pacyfiku zostały przeniesione do zwiększonej służby bojowej.

Przeczytaj także: Ukraiński paszport uratował życie 16-letniego chłopca

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Wiktorowicz Ławrow podsycił niepokój, oświadczając, że III wojna światowa będzie konfrontacją nuklearną bez wyjścia.

Pentagon potwierdził rosyjską retorykę. Oświadczył też, że oczekuje, iż odłożenie testu ICBM będzie lekcją dla Moskwy.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken określił retorykę nuklearną Władimira Putina jako prowokacyjną. Szczyt lekkomyślności.

Minute Man III zdolny do broni jądrowej jest podstawowym elementem strategicznego arsenału amerykańskiej armii. Ma zasięg około 6000 mil lub 9660 km. Ma prędkość maksymalną 15 000 mil na godzinę lub 24 000 kilometrów na godzinę.

To dość potężny pocisk, który Amerykanie mają w swoim arsenale. I właśnie testowanie tego konkretnego pocisku zostało odłożone przez Amerykanów.

Liczą, że Rosja uzna to za próbę USA deeskalacji sytuacji.